Swift Performance – Czy warto?

Oczywiście, że nie. To samo dotyczy każdej innej tego typu wtyczki. Bardzo dużo zależy od strony, motywu, wykorzystywanych wtyczek i samego contentu oraz Twojego doświadczenia. Testując Swift Performance także w wersji płatnej zdarzyło mi się analizować strony, które przy wykorzystaniu tej konkretnej wtyczki wręcz kulały. Niektóre podstrony testowanej witryny działały jak petarda, inne z kolei zachowywały się tak jakby wtyczki w ogóle nie było, pomimo, że były nią zoptymalizowane i serwowane z pamięci cache.

Podobny efekt miałem na JZS, gdzie korzystam z mojej ulubionej wtyczki WP Rocket (niestety nie ma wersji bezpłatnej). Chciałem sprawdzić czy może Swift Performance będzie nową wtyczką z jakiej zacznę korzystać na tej stronie. Pierwsze efekty powiem szczerze były zadowalające. Wszystkie narzędzia do analizy jednogłośnie krzyknęły, że jest lepiej.

Jednak przeglądając stronę miałem wrażenie, że nie jest ona tak szybka jak w przypadku gdy działa z WP Rocket (odczucie zwykłego użytkownika), a niektóre podstrony z bardziej rozbudowanym contentem wydawały się wręcz bardzo powolne. Pierwszy odruch. To pewnie lagi na łączu. Ale że lubię mieć pewność, zacząłem analizować poszczególne podstrony.

Moje subiektywne odczucia niestety się potwierdziły. To nie lagi, ale efekt działania Swift Performance, a poniższe dane z pingdoma nie budzą wątpliwości, że coś jest na rzeczy.