Zanim przejdziemy do Nicepage, kilka słów wprowadzenia. Jeden z kursantów na PoznajWP zapytał mnie kiedyś czy przygotuję kurs dotyczący tworzenie własnego szablonu dla WordPressa. Zastanowiłem się chwilę i odparłem, że nie widzę większego sensu aby taki kurs tworzyć. W mojej ocenie te umiejętności mają zastosowanie w sytuacji, gdy planujesz stworzyć swój motyw, aby potem go sprzedawać i na nim zarabiać. Robią tak twórcy motywów Astra, Kadence i innych… (Najlepsze motywy WordPress).
To lata nauki i doświadczenia. Tego nie nauczysz się w miesiąc jeśli nie masz pojęcia o HTML-u, CSS, JavaScript i PHP, to lata! Pytanie czy tego na pewno chcesz?
W mojej ocenie nie ma najmniejszego sensu uczyć się budowy motywu w sytuacji, gdy tworzysz go tylko dla siebie. To tak jakbyś próbował wyważać otwarte drzwi. Poświęcisz temu ogrom energii, a potem i tak okaże się, że większość bezpłatnych motywów potrafi więcej. Nie trać na to czasu jeśli nie wiążesz budowy motywów ze swoją karierą. Tak na poważnie, a nie na próbę.
Kreatory motywów
Około 12 lat temu trafiłem na wówczas bardzo obiecujące oprogramowanie, które nazywało się Artisteer. Zresztą do tej pory strona jest wciąż dostępna, choć sam soft pod tym brandem zatrzymał się w rozwoju na 2015 roku. Nie oznacza to jednak, że zniknęło całkowicie z mapy Internetu. Nie. Zmieniła się marka i kontynuowali Artisteera jako Themler. Okazało się jednak, że Artisteer i Themler, to projekty, jak sami twórcy określili, zawierające niemożliwe do przeskoczenia ograniczenia. Dlatego w 2017 roku powstał kolejny produkt pod nazwą Nicepage. Ten podobno jest pozbawiony ograniczeń swoich poprzedników. Swoją drogą ciekawe czy będą kolejni następcy 😀
W skrócie narzędzie pozwalało bardzo szybko tworzyć motywy dla WordPressa, bez konieczności zabawy w kodowanie. Wystarczył ktoś ze zmysłem plastycznym, klik, klik i w ciągu godziny motyw WordPress był gotowy. Stworzyliśmy w przeszłości na tym sofcie setki motywów dla naszych Klientów i nawet dziś jeszcze trafiam na nie w sieci i wyobraź sobie że działają 🙂
Idea ciekawa, ale dość mało spopularyzowana. Nie wiem czy to dlatego, że developerzy dyskredytują takie narzędzia, żeby przez nie nie tracić Klienta, czy po prostu jesteśmy już tak nastawieni na używanie sprawdzonych motywów, że nie interesujemy się innymi możliwościami. Te jednak czekają na odkrycie.
Nicepage
Dzisiejszy odpowiednik dawnego Artisteera i Themler. Tak można krótko podsumować to narzędzie, ponieważ jest rozwijane przez tę samą firmę. Przyznam się jednak, że pomimo iż mam je zainstalowane na swoim komputerze od dłuższego czasu, sam chyba dałem porwać się nurtowi motywów z repozytorium i prawie o nim zapomniałem. Zdarza mi się z niego skorzystać do wygenerowania na szybko stron w HTML-u, ale nie pamiętam kiedy ostatnio stworzyłem z Nicepage motyw dla WordPressa i czy w ogóle to zrobiłem.
Kilka dni temu, gdy budowałem prostą stronę HTML tchnęło mnie żeby sprawdzić co zmieniło się na polu wykorzystania Nicepage jako narzędzia do tworzenia motywów WordPress, ale także jako buildera, który może zastąpić np. Elementora. Poklikałem i muszę przyznać, że sporo się zmieniło i to na lepsze.
Do czego służy Nicepage
Nicepage to aplikacja, którą instalujesz na swoim komputerze i wykorzystujesz ją do budowy stron, ale także do tworzenia motywów WordPress oraz motywów dla innego popularnego systemu CMS Joomla. Poza tym, że tworzysz motyw, możesz także stworzyć wtyczkę, która wbuduje w WordPressa kreator stron, tak aby nie trzeba było pracować na aplikacji desktopowej tylko bezpośrednio z poziomu kokpitu WordPressa tak jak być może robisz to korzystając z Elementora lub innych kreatorów stron.
Nicepage od zaplecza
Jeśli mnie pamięć nie myli, to Artisteer nie miał gotowych templatek do wykorzystania w trakcie projektowania. Tu mogę się jednak mylić, bo od około 7 lat nie użyłem tej aplikacji, a po drodze było już tyle nowości, że łatwo o pomyłkę. Nicepage jak przystało na dzisiejsze kreatory stron oferuje pokaźną bazę szablonów i bloków.
Gotowe szablony stron i bloków
Łącznie jak piszą na swojej stronie, to baza ponad 6 500 templatek, ale nie liczyłem, więc musimy zaufać twórcom 🙂 Przeszukiwanie po słowach kluczowych i kategoriach tematycznych pozwala szybko odnaleźć interesującą nas tematykę i aranżację do dalszej modyfikacji.
Edytor w aplikacji desktopowej
Dla Windowsa lub dla Maca możesz zainstalować aplikację i przy jej pomocy tworzyć kompletne strony lub fundamenty dla swoich motywów. Edytor jest bardzo intuicyjny, ale jeśli masz już przyzwyczajenia z Elementora trzeba będzie się na nowo odnaleźć. Po prostu musisz poświęcić trochę czasu na poznanie aplikacji, żeby w pełni wykorzystać jej potencjał.
To co wyróżnia Nicepage od innych builderów WordPress, to ogromna elastyczność związana z lokowaniem poszczególnych obiektów. Dla przykładu w Elementorze masz sekcje, wewnątrz których umieszczasz kolumny, a w nich obiekty. Żeby ułożyć je np. jeden na drugim konieczna jest zabawa w pozycjonowanie, co sporej rzeszy osób sprawia trudności.
Nicepage działa znacznie wygodniej. Łapiesz obiekt i przesuwasz go dokładnie tam gdzie chcesz, nie ma żadnych ograniczeń, możesz ułożyć jeden obiekt na drugim przesuwając go myszką.
Elementy edytora Nicepage
To coś co przypomina inne buldery. Możesz wrzucić do obszaru roboczego dowolny dostępny blok/widget i dostosować go do swoich potrzeb. Widgetów jest sporo, a każdy z nich dysponuje wieloma wersjami stylistycznymi, które i tak możesz potem modyfikować 🙂
Masz obrazy, ikony, kształty, kontenery, galerie, tabele, formularze… nie będę wymieniał wszystkich. bo jest ich sporo. Zerknij powyżej na lewą kolumnę.
Responsywność
Bez niej dziś praktycznie żadna strona się nie obejdzie i chyba nie ma już współczesnych narzędzi tworzące strony, które nie dostosowują się do wielkości ekranów. Nicepage również to potrafi, a do dyspozycji masz 5 rozmiarów, które możesz dostosować. Tak na marginesie Elementor póki co ma ich tylko trzy.
Dla WordPressa
Jeśli budujesz stronę z myślą o wykorzystaniu jej w WordPressie, możesz przygotować palety kolorów, dostosować typografię, przygotować szablon dla archiwów, wpisów, dla listy produktów, pojedynczego produktu w sklepie WooCommetrce itd…
Masz praktycznie pełną kontrolkę nad tym jak będzie zachowywał się tworzony szablon WordPress, ale to nie wszystko. Owszem można stworzyć stronę w 100%, a potem zaimportować ją do WordPressa, ale także masz możliwość uruchomienie tego samego buildera wewnątrz Twojej strony!
Motyw i Wtyczka WordPress
Znam zaczniesz korzystać ze swojej pracy bezpośrednio w WordPressie musisz najpierw wyeksportować wykonaną pracę do formatu motywu. Czynność jest bardzo prosta.
Decydujesz w jakim formacie chcesz uzyskać wynikowe dane. Masz nawet obraz żeby zaprezentować swoje dzieło w postaci pliku graficznego, ale w naszym przykładzie wybieramy WordPressa i zaznaczamy kilka opcji poniżej. Chcemy motyw, a także wtyczkę buildera, możemy zaimportować przygotowane w Nicepage wpisy bloga.
Kliknięcie w przycisk “Eksport” i w 5 sekund masz paczkę ze swoim motywem. Dalej chyba nie muszę tłumaczyć co trzeba zrobić. Zainstaluj go tak jak każdy inny.
Ustawienia motywu
Po instalacji motywu możesz przejść do jego ogólnych ustawień związanych z ostlyowaniem i modyfikować je wedle własnego uznania. O ile w samej sekcji dostosuj motywu pojawi się raptem kilka parametrów, to Twój nowy motyw ma własny panel sterowania, który prezentuje się mniej więcej tak:
Zdefiniowanie własnej palety kolorów i typografi jest niezwykle wygodne.
Edytor treści wewnątrz WordPressa
Możesz tworzyć strony korzystając z buildera Nicepage. Już to widziałeś wcześniej, ale teraz jeszcze raz podkreślę, że analogiczny edytor, z którym pracujesz na aplikacji desktopowej trafia w tym wypadku do WordPressa i działa analogicznie.
W zasadzie jedynym mankamentem jest to, że same wpisy edytujesz w Gutenbergu, w każdym razie nie znalazłem opcji, która pozwoliłaby mi uruchomić kreator dla wpisu. Content treści bloga układam w Gutenbergu.
Można by było pomyśleć, że to duża wada, ale jeśli się zastanowisz, to praktyka pokazuje, że to strony zazwyczaj aranżujemy w sposób niestandardowy, a wpisy to artykuły na blogu, których celem jest przede wszystkim konsumpcja wartościowych treści, a nie eksperymenty z wyglądem. Jeśli na to spojrzysz w taki sposób okaże się, że to jednak żadna wada.
Jakość stron w Nicepage
Jak zwykle gdy badam jakieś narzędzie zawsze zwracam uwagę na to jaką jakość i wydajność strony oferuje. W tym wypadku nie mogło być inaczej.
Nicepage wypadł na tym polu bardzo dobrze. Wrzuciłem na testową stronę kilka sekcji z przykładowymi treściami. Zero optymalizacji, po prostu czysty WordPress i Nicepage. Wynik na GTMetrix:
Niczego nie można tym wynikom zarzucić biorąc pod uwagę fakt, że strona nie jest w żaden sposób zoptymalizowana.
Dla kogo Nicepage
W zasadzie dla każdego. Nie jest to narzędzie skomplikowane w obsłudze, choć trzeba z nim spędzić trochę czasu. Myślę, że przede wszystkim Nicepage może zainteresować osoby, które chcą w źródle witryny pochwalić się tym, że ich witryna pracuje na własnym motywie, a nie na jednym z dostępnych w repozytorium WordPress. Freelancer, mała agencja, to właśnie główny target tej aplikacji. Możesz bez konieczności kodowania opracować motywy także na potrzeby swoich Klientów.
Ile kosztuje Nicepage
Od zera do 349 dolarów rocznie. Jeśli zaintrygowały Cię możliwości najpierw przetestuj wersję darmową. Ma niestety spore ograniczenia, bo możesz stworzyć jedną witrynę z maksymalnie 5 stronami, ale wystarczy to do tego, aby przygotować na szybko coś prostego lub ocenić potencjał Nicepage pod kątem własnych potrzeb.
Czy polecam Ci Nicepage?
Tak, ponieważ to solidny kawałek softu pozwalający wygodnie pracować ze stroną. Jeśli do tej pory nie korzystałeś z żadnego kreatora przetestuj kilka z nich w tym także Nicepage, aby ocenić czy metodologia pracy Ci odpowiada. To nie jest tak, że Nicepage każdemu przypadnie do gustu. Tak jak są miliony miłośników DIVI, do których ja nie należę. Musisz po prostu dotknąć tego i innych dostępnych na rynku rozwiązań, aby móc ocenić jego przydatność na gruncie Twoich planów rozwojowych.
Jak być może zauważyłeś na zrzutach ekranu powyżej, lwia część interfejsu jest spolszczona, co powinno ułatwić korzystanie z aplikacji każdemu zainteresowanemu. W sytuacji gdyby interfejs był tylko w języku angielskim pewnie bym nie napisał tego artykułu, bo z doświadczenia wiem, że spora część uczestników moich kursów ma poważne problemy nawet gdy muszą się mierzyć ze zwykłym motywem bez tłumaczenia, a co dopiero mówić o tak rozbudowanej aplikacji.
Podsumowanie
Nie raz o tym pisałem i mówiłem podczas naszych spotkań na PoznajWP jak również na kanale YT. WordPress, to wyjątkowe środowisko dające Ci możliwość wyboru, a to bezcenna wartość, której żaden inny system CMS, nie mówiąc o rozwiązaniach typu SaaS, WaaS… Ci nie zapewni.
Wiem, że czasami może to także przerażać. Słyszę od moich kursantów w odpowiedzi na nowości o których piszę na naszej społeczności HelloWP, że nie nadążają za zmianami i nowymi odkryciami. Faktycznie tak jest. Ja także nie jestem w stanie fizycznie śledzić każdej zmiany czy nowości w ekosystemie, bo to po prostu nie jest możliwe. Musiałbym się wielokrotnie sklonować i mózgi swoich klonów synchronizować z moim, wtedy być może byłoby to możliwe, ale też nie byłoby żadnej gwarancji. To potężne środowisko, które każdego dnia zaskakuje czymś nowym.
Nie chodzi o to żeby o wszystkim wiedzieć. Nie chodzi o to żeby pracować na setkach aplikacji jednocześnie. Warto tylko mieć świadomość, że masz wybór i w razie potrzeby możesz to wykorzystać, ale nie rób tego na siłę. Nie działaj na zasadzie, Krzysiek o czymś napisał to muszę to mieć i z tym pracować. Jeśli Elementor sprawdza się w Twoim przypadku, to nie ma sensu sięgać po inne kreatory. Jeśli wtyczka X zaspokaja Twoje potrzeby, to po co instalować inną, która zrobi dokładnie to samo tyle że w nieco inny sposób.
Owszem jeśli chodzi o poprawę wydajności strony wtedy dyskusji nie ma, to poważny argument przemawiający za zmianą, ale jeśli zmiana ma polegać na tym, że po prostu chcesz mieć urozmaicony dzień, to odpuść i poświęć ten czas swoim dzieciakom i rodzinie.
Przez ponad 10 lat zajmuje się tworzeniem stron Internetowych zaczynając od HTML potem CMS Joomla i robienie szablonów z gotowych skryptów PHP itd. Korzystałem z Dreamweaver potem też używałem Artisteer oraz testowałem Elementor i Divi lecz Nicepage jest dla mnie najbardziej rewolucyjny. Można szybko wizualnie tworzyć układ strony w poszczególnych blokach i sekcjach i ma sporo opcji personalizacji. Moim zdaniem lepszy od Elementor chociaż ma też wady np. po aktualizacji wtyczki Nicepage w WordPress zdarzało się, że w wersji mobilnej strony nie działało menu można wtedy wrócić do starszej wersji wtyczki aby powrócić do poprawnej funkcjonalności. Ogólnie po aktualizacjach wtyczki Nicepage wewnątrz CMS zdarzają się błędy więc jeśli zawartość strony nie wymaga wielkich zmian tylko edycji nie ma sensu się spieszyć z aktualizacją wtyczki w WordPress lub Joomla.
Dzięki Mariusz za cenne uwagi ??